Zawsze w cieniu. Zawsze potrzebni. Wreszcie docenieni. Kapelani Powstania Warszawskiego. Gdy kapituluje Starówka, żal za grzechy i rozgrzeszenie stają się cenniejsze niż życie. Generał Antoni Chruściel "Monter" "poleca wprowadzenie w oddziałach jednolitych modlitw porannych i wieczornych". Wśród ruin nie milkną nabożeństwa. W pierwszą niedzielę Powstania na Powiślu Mszę celebruje kapelan oddziału "Konrad". Kapelani Powstania. Było ich około stu pięćdziesięciu. Czterdziestu zginęło w czasie sześćdziesięciu trzech dni walk. Pierwszym, który poległ tuż po rozpoczęciu Godziny "W", był ksiądz Tadeusz Burzyński; dziś jest kandydatem na ołtarze. Dominikanina Michała Czartoryskiego i pallotyna Józefa Stanka beatyfikował Jan Paweł II. Jan Zieja wciąż zawstydza ewangeliczną prostotą życia. Wszyscy dopiero dziś odzyskują miano bohaterów.
Stanisław Zasada stworzył porywające portrety dziesięciu kapelanów Powstania Warszawskiego, księży, którzy towarzyszyli powstańcom roku 1944 i sami walczyli. Ich życiorysy są dowodem na to, jak potężna jest siła Ducha. Nawet w obliczu klęski.
UWAGI:
Na wyklejce mapa: Warszawa w 1944 r. i dziś. Bibliografia na stronach 229-230.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Poszli walczyć uzbrojeni w biało-czerwone opaski. "Nie wyskoczyłbyś po ten karabin? Przydałby się nam!" - usłyszał "Julek" od swojego dowódcy. Pod niemieckim ostrzałem zdobył upragnioną broń."Dziewczyn do tego nie biorą" - dowiedziała się "Pączek", gdy oświadczyła, że chce walczyć z bronią w ręku. By móc strzelać, udawała mężczyznę."Gdybyś po niego nie przyszedł, toby żył" - oświadczyła "Jurowi" matka kolegi poległego w powstaniu.Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni